Wątek: Lerantia - powstająca gra 2d!

szkoda, że nikt nie rozmawia o samej grze, o fabule, misjach, pomysłach

Napisałem, fabuła jest cienka i nie bardzo jest o czym rozmawiać. Mógłby pomyśleć nad nią dłużej. A misje i pomysły? Za wiele to on o nich nie napisał :]

Mam w domu 3 pełne kartki A4 obustronnie zapisane fabułą (oraz czymś co jest 'jakby' uzupełnieniem całej historii), tutaj ją tylko streściłem. Ale może masz rację, postaram się wymyślić jeszcze jakąś lepszą fabułę, bo wojna magów jest zbyt... hm.. strasznie normalna..?
Postaram Wam się też przybliżyć różne pomysły, a co do misji, to pewnie będzie ich masa, część prostych, a część mam nadzieję jak najbardziej rozbudowanych.

Stawiasz na system bicia poziomu i wykonywania zadań jak w większości gier czy większa interakcja między graczami?

Na pewno będą wprowadzone questy grupowe, w których najważniejsza będzie współpraca między graczami z jednego zespołu, lub przypadkowymi graczami, znajdzie się też coś dla samotników.
Najważniejszym punktem będzie walka z graczami/potworami. Przede wszystkim niespotykana w innych gracz ilość umiejętność, którymi będziemy mogli dysponować w czasie rzeczywistym podczas walki. Oraz różne taktyki bicia potworów, czego jeszcze w innych grach nie spotkałem, wszystkie polegają na tym, żeby przeciwnika wykończyć, zanim on wykończy nas, jeśli nie będziemy atakować, przegramy,a tutaj przeciwnik będzie mógł wykończyć się bijąc nas i tracąc siły, a nasza inteligentna obrona z użyciem różnych umiejętności sprawi, że nie otrzymamy większych obrażeń, później wystarczy nam, że przeciwnika dobijemy jednym ciosem.
Dodatkowo system bardzo silnych potworów, które będzie można pokonać tylko w grupie, to również zachęci graczy do współpracy. To również zachęci graczy do współpracy.
W grze będą 2-3 profesje, profesja z umiejętnościami które pozwalają na przyjęcie wszystkich ciosów przeciwników na siebie a nie np. na innych członków grupy, profesja tylko do atakowania, oraz profesja zrównoważona/
Jest też wiele różnych funkcji bardzo rozwijających walkę kilku graczy vs kilku graczy.

Ja Ci proponuje naprawić ten silnik aby był grywalny, a potem się rozpisywać na temat gry. Po co mówisz o walkach grupowych jak jeszcze drużyn nie masz (o ile to silnik z gryviawww).

Lepiej mieć wszystko przygotowane, a potem zabierać się za pisanie gry, niż odwrotnie.
Kolega wyżej pytał, to odpowiedziałem.

Dość ambitny pomysł. No cóż, życzę powodzenia i obyś miał spore doświadczenie, bo do napisania samych walk grupowych aby były w miarę optymalne potrzeba dużo wiedzy

Została zmieniona fabuła gry. (znów podaje tylko jej streszczenie)
Zmieniłem też troszkę zasady, żeby gra się wyróżniała i miała swój klimat. Teraz kraina będzie podzielona część dobra, która będzie doszczętnie zrujnowana (fajny klimat zrujnowanych miast itd), oraz część zła, która będzie wielką, piękną cywilizacją.
Zastanawiam się nad daniem wyboru graczom, do której części chcą należeć, aby rozwinąć jak najbardziej pvp..
Wyobrażacie sobie ustawki 15 graczy zła vs 15 graczy dobra.. ?
No ale to tylko plany na odległą przyszłość.

Lerantia - kiedyś kraina tętniąca życiem. Piękne miasta, wsie, wioski, a w nich stragany, domy, kamienice...
Trwała odwieczna sielanka mieszkańców..
Nic nie zapowiadało tragedii która miała nadejść już niedługo...
Pewnego dnia, setki lat temu, niczego nie spodziewający się mieszkańcy zostali zaatakowani przez armię potworów, z Pradawnym Orkiem na czele. Ork ten był wielką bestią przypominającą połączenie orka ze szkieletem. Dodatkowo nie posiadał żadnych uczuć. Jego armia niszczyła, paliła i plądrowała wszystko co tylko stanęło jej na drodze... Krążą nawet legendy, że ów ork jest nieśmiertelny i nigdy nie uda się go wypędzić z Lerantii!
Udało się jednak odeprzeć atak potworów, ale kraina została podzielona na olbrzymią część należącą do potworów - Mroczną Krainę, w której mieszkają wszystkie potwory z Prawnymi Orkami na czele, oraz na mniejszą część Lerantii należącą do ludzi - Krainę Południową. Obie krainy oddzielone są od siebie Górami
Olbrzymów, a jest to jedyne miejsce, gdzie ludziom udało się stawić opór nieustannym atakom potworów.
Dzisiaj Kraina Południowa to prawie całkowicie zrujnowane królestwo. Dobrze przetrwało tylko jedno miasto - Ireth, dwa pozostałe należące do Krainy Południowej (Seres i Larisa) są w bardzo złym stanie, a ich odbudowa potrwa pewnie jeszcze wiele setek lat...
Natomiast zupełnie odwrotnie wygląda sytuacja w Mrocznej Krainie. Tam bowiem rozwija się nowa potężna cywilizacja. Powstają nowe miasta, oraz nieustannie szkolone są wojska do walki z siłami ludzi...
Czy ludziom uda się przetrwać..? Czy kraina zostanie zostanie doszczętnie opanowana przez potwory..?
Tego nie wie nikt...

Tego sobie nie mogę wyobrazić:

Pradawnym Orkiem na czele. Ork ten był wielką bestią przypominającą połączenie orka ze szkieletem.

Fabuła też średnia jak na mój gust. Jeżeli gracz ma wybierać do którego miasta powinien należeć, powinieneś kilka dobrych słów powiedzieć o tym królestwie ludzi.